czwartek, 12 listopada 2015

Walka z trądzikiem- początek leczenia Izotekiem

Witam! :)


W tym poście chcę poruszyć bardzo poważny, czasem trudny temat, a mianowicie trądzik.

Od kilku dobrych lat leczyłam się u dermatologa, jednak bezskutecznie...
Maści, toniki, żele, kremy, tetralysal... myślę że wiele z Was miało z tym do czynienia.
Jeżeli coś pomagało, to na chwilę, a później znów było to samo.
Oprócz trądziku zaczęły powstawać blizny, które ciężko zakryć.

Dwa miesiące temu zdecydowałam się zmienić lekarza.
W internecie wyszukałam kontakt do bardzo dobrego lekarza, którego poleca jakieś 80% osób ( jak nie więcej)leczących się lub po leczeniu u owego doktora.
Umówiłam się na wizytę, lekarz przepisał mi dwa leki robione na zamówienie i dwie maści. Wszystko skrupulatnie rozpisane jak i kiedy stosować.
Miałam do wyboru - jeżeli będę zadowolona z efektu jaki uzyskam przepisanymi lekami, kontynuujemy leczenie w podobny sposób, jeżeli nie będę zadowolona-  robię badania i przychodzę do lekarza prosząc o przepisanie Izoteku.

Po maściach i lekach robionych na zamówienie była lekka poprawa, jednak wiedziałam, że nie na długo.  Doktor przepisał mi Izotek. 



                                                 

Jestem w 3 dniu terapii.
Przez 10 pierwszych dni biorę jedną tabletkę na dzień, następnie do końca opakowania dwie dziennie.  Ponieważ Izotek jest bardzo mocnym lekiem nie obejdzie się bez "osłonki". Pani w aptece poleciła mi Essetil complex.

Oprócz cudownego (mam nadzieję) działania Izoteku, są też skutki uboczne, które niestety odczuwam już po  trzecim dniu kuracji. Boli mnie głowa, tak jakbym miała coś zawiązanie bardzo mocno na czole, dzisiaj rano przy czesaniu wypadło mi bardzo dużo włosów, chociaż nie wiem czy są to skutki leku, czy może nadchodzącej pory roku i najgorsze na twarzy zaczyna się "wysyp".
Czytałam, że niektórzy mieli ten stan nawet przez dwa miesiące, nie wiem jak to będzie ze mną.
Dużo osób pisze o przesuszaniu twarzy i ust. Ja jeszcze nie odczuwam tych skutków, ale podejrzewam, że z każdym dniem będzie gorzej. Żeby jak najbardziej temu zapobiec używam Cetaphilu, który bardzo dobrze nawilża, a nawet natłuszcza skórę.

Czekam na Wasze komentarze, o podobnych problemach :) #wgrupiesiła
Do następnego! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz